Powoli opada kurz, emocje, zawodnicy czekają aż miną zakwasy i zaczną przygotowania na kolejną edycję Najbardziej ekstremalnego biegu terenowego w Polsce!
22 kilometry trasy przez piaski, błota, kanały oraz dwa katorżnicze tory przeszkód i blisko 900 osób, które zechciały wziąć udział w jubileuszowej, X edycji Biegu Morskiego Komandosa w Gdyni.
Za nami kolejna 10. edycja legendarnego Biegu Morskiego Komandosa im. Generała Broni Włodzimierza Potasińskiego. Najbardziej ekstremalny bieg terenowy w Polsce, mocno i na stałe wpisał się do kalendarza imprez biegowych. Wydarzenie organizowane przez Adventure Park Gdynia Kolibki, JW Formoza oraz przy współpracy ze strategicznym partnerem, jakim jest Miasto Gdynia, co roku przyciąga nad morze setki śmiałków, którzy biegają w zależności od kategorii z replikami karabinu szturmowego AKM-47, atrapą moździerza czy w pełnym umundurowaniu polowym.
Pierwszego dnia wydarzenia uczestnicy rywalizowali w kategoriach: HARD HISTORYCZNY (22 km), który wystartował już o godz. 4:40 nad ranem, HARD X – dla 20 wybranych weteranów Biegu Morskiego Komandosa, HARD 1 oraz HARD 2 na dystansie również 22 km, gdzie zawodnicy mieli do pokonania około 50 przeszkód. Trasa przebiegała przez plażę, koryta potoków, kanały melioracyjne, pagórki i otuliny Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. To właśnie w kategoriach HARD zawodnicy biegali z gumową atrapą karabinka szturmowego w plecaku z balastem w pełnym umundurowaniu polowym.
W kategoriach „TEAM” grupy czteroosobowe przebiegały trasę z atrapą moździerza o wadze 20 kg i długości 120 cm. Moździerz wyposażony był w cztery uchwyty transportowe. Z kolei w kategorii „TEAM SPRINT” sekcje dwuosobowe pokonywały trasę z 10-kilogramowym obciążeniem. Długość trasy sprinterskiej wynosiła około 9,5 km w terenie oraz 1,5 km na odcinku wodno-plażowym – w sumie około 11 km.
W niedzielę na trasie rywalizowało około 200 dzieci w kategorii BIEG MAŁEGO KOMANODSA w wieku od 3 do 17 lat, podzielonych na 5 grup wiekowych. Dzieci przed startem malowały buzie błotem, po starcie pokonywały przeszkody ustawione na trasie biegu, aby na mecie otrzymać medal od prawdziwych komandosów. Jest to kategoria która szczególnie zasługuje na brawa! I z roku na rok przybywa małych komandosów w naszych szeregach co szczególnie napawa nas dumną!
Odbyła się również jedna z emocjonujących kategorii OPERACJA REKRUT, gdzie zawodnicy mieli za zadanie dorwać komandosa, który wystartował 3 min przed startem całej grupy. W tym roku udało się tego dokonać i komandosa tuż przed metą dorwał Kopczyński Szymon, który stanął na najwyższym miejscu na podium. Do pokonania było 21 przeszkód na dystansie około 9 km.
Wróćmy jeszcze do kategorii HARD X, pierwszy raz organizowana podczas BMK. Czym się charakteryzowała?
Wystartowało w niej 20 weteranów BIEGU MORSKIEGO KOMANDOSA, byli oni zweryfikowani na podstawie wyników z poprzednich edycji. Start rozpoczął się o godzinie 9.45, początkowo był to test umiejętności pracy w zespole, jednak po desancie z łodzi, rozpoczynała się walka o podium. Na trasie zawodnicy kategorii HARD X mieli dodatkowe zadanie – strzelanie ostrą amunicją (broń Glock). Za każde pudło karą było 10 padnij powstań. Poza tym dużo błota, piasku, przeszkód wysokościowych, wędrówki na czworaka rurami ściekowymi, marsz w morzu i strumieniach. To wszystko na trasie około 26km. To była kategoria dla najlepszych!
Całe przedsięwzięcie by się nie udało gdyby nie pomoc i wsparcie 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej, około 40 osób było zaangażowanych w sukces tej imprezy. Nieoceniona pomoc i wsparcie, realizacja zadań na najwyższym poziomie- DZIĘKUJEMY!
X edycja Biegu Morskiego Komandosa była ponad wszelką wątpliwość wyjątkowa !
Dziękujemy za wsparcie organizacji X EDYCJI BIEGU MORSKIEGO KOMANDOSA i za to, że jesteście z nami kolejny rok!